Polska Strona Freesco

Witamy na freesco.pl


Witamy na Stronie Freesco w nowej odsłonie.

Teraz wszystkie informacje w jednym miejscu. Archiwalne teksty o Freesco, NND i EOSie. Wszystkie przydatne opisy konfiguracji od exima po vpn. A być może również i nowe rozwiązania.
W celu popularyzacji założyliśmy też fanpage na Facebooku zgodnie z nową modą. 🙂
https://www.facebook.com/freesco.polska

fanpagefreesco

Linux i sieci komputerowe

Strona Freesco powstała w 2001 roku i była poświęcona tej minidystrybucji Linuksa. W 2002 roku powstała Polska Grupa Freesco, która najpierw zajmowała się popularyzacją Freesco i rozwijaniem tej dystrybucji, a potem powstała dystrybucja NND. Przez  wiele lat do dziś PGF zarządzała wieloma stronami na temat Linuksa. Do najbardziej popularnych do dziś należy Forum Freesco. Jednak obecnie, gdy spora część wszystkich opublikowanych tekstów i plików ma znaczenie głównie historyczne, nadeszła pora, aby zgromadzić wszystko w jednym miejscu.

GNU Linux Freesco

Freesco zostało oparte na jądrze serii 2.0.3x, co z jednej strony narzuca pewne ograniczenia (brak obsługi USB), z drugiej zaś stanowi atut w zakresie bezpieczeństwa systemu. Projekt Freesco zainicjował Sergei Storozhevykh, a obecnie kontynuuje Lewis Baughman.
Zaletą Freesco są między innymi niewielkie wymagania systemowe i tym samym możliwość zastosowania w funkcju routera/serwera na dość leciwym sprzęcie. Jednym słowem było  to idealne rozwiązanie dla małych firm, szkół i sieci sąsiedzkich.

NND Linux Router

Wśród wielu dystrybucji Linuksa w 2004 roku pojawiła się również dystrybucja NND Linux Router.
Wyróżnia ją spośród innych to, że jest dostosowana do pracy wyłącznie w charakterze routera i serwera, zawiera predefiniowane konfiguracje polskich łącz internetowych (sdi, dsl, neostrada) i charakteryzuje się stosunkowo niskimi wymaganiami sprzętowymi. NND rozwijaliśmy od roku 2004 do 2008. Później były jeszcze próby wprowadzenia nowszej dystrybucji routerowej pod nazwą CDN. Jednak z powodu braku chętnych do pracy nigdy nie stała się zbyt popularna.

EOS

W 2009 roku z myślą o szkołach powstała dystrybucja EOS. Był to Linux oparty o jądro serii 2.6 w wersji serwer i klient. Przeznaczeniem EOSa były pracownie szkolne. Wersja serwerowa potrafiła „zastąpić” powszechnie występujący w szkołach SBS Windows Server 2003, a wersja kliencka była przeznaczona na komputer uczniowski. Potem jeszcze przygotowana została wersja Webserwer i wersja 2010. Także w tym przypadku z powodu braku rąk do pracy wsparcie zostało zakończone w 2013 roku.

Na koniec chcemy przypomnieć jeden z pierwszych tekstów o Linuksie z tej strony – sprzed bardzo wielu lat, napisany wówczas przez młodego entuzjastę Linuksa,  który był założycielem strony Freesco.

Motto: „Wszyscy wiemy że Linux jest wspaniały… nieskończone pętle robi w 5 sekund.” (Linus Torvalds)
Artykuł ten napisałem dla tych, którym system Linux jest jeszcze całkowicie obcy. (Chłopaki z trzepak.freesco dla was jest już na ten artykuł trochę za późno, ale nie pytajcie po co to napisałem – miałem taką potrzebę po prostu!) Chciałbym w nim obalić kilka mitów, m.in. że system Linux jest bardzo trudny do nauczenia, składa się z samych komend których jest bardzo wiele a żeby go używać trzeba się tego wszystkiego nauczyć. Nic bardziej mylnego. System ten posiada bardzo przyjazny i w dodatku spolszczony graficzny interfejs użytkownika. Składa się on z systemu XWindow i bardzo przyjaznych w obsłudze menadżerów takich jak: GNOME, KDE, itp
Kolejnym często powtarzanym argumentem jest: „Tak Linux jest bardzo stabilnym systemem, ale niestety nie ma na niego oprogramowania”. I tu znów błąd, gdyż programów na Linuxa jest naprawdę cała masa, już nawet niektóre dystrybucje dostarczane są na np. 6 płytach CD. Mało tego większość oprogramowania jest o wiele lepszej jakości niż najlepsze programy dostępne na platformę Windows. Dla przykładu można by wymienić chociażby serwer www – Apache. Badania potwierdzają, że większość serwerów w sieci ma na pokładzie ten właśnie program. W dodatku liczby te nadal wzrastają. Jednak nie tylko aplikacje internetowe wchodzą w skład dystrybucji Linuksa. Na załączonych płytach znaleźć można programy do odtwarzania muzyki i filmów, wypalania płyt CD, oczywiście edytory tekstu i arkusze kalkulacyjne, a wszystko to w większości przypadków za zupełną darmochę.
Innym mitem jest np. że bardzo trudna jest instalacja Linuksa, co również nie jest prawdą. Najnowsze dystrybucje takie jak Mandrake czy RedHat posiadają bardzo przyjazne instalatory, dzięki którym cała instalacja systemu jest prosta łatwa i przyjemna.
Ale starczy już obalania mitów, warto byłoby przyjrzeć się trochę historii tego systemu. Początki tego systemu sięgają roku 1991 kiedy to Linus Torvalds jeszcze jako student udostępnił w sieci liczący ok. 10 tys. linii kod jądra systemu operacyjnego. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że pod nazwą Linux kryje się tylko i wyłącznie jądro systemu, a to co znajduje się na płytach (jądro + oprogramowanie) nazywamy dystrybucją Linuksa. Informacje o pracy Torvaldsa opublikowane przez niego na grupie dyskusyjnej spotkały się z wielkim zainteresowaniem i już w krótkim czasie nad rozwojem systemu pracowała spora grupa programistów-hobbystów.
Ważnym elementem dla rozwoju Linuksa jest tzw. projekt GNU. Zakłada on, że każdy program należący do projektu musi być rozprowadzany razem z kodem źródłowym, który to kod można następnie wykorzystywać w innych aplikacjach, które jednak również muszą być udostępnione na zasadach projektu GNU. Takie rozwiązanie przyczyniło się do tego, że w przypadku pojawienia się jakiegoś błędu w pracy aplikacji istniała i istnieje możliwość bardzo szybkiego naprawienia „dziury” i udostępnienia poprawionej aplikacji. Efektem tego jest bardzo częste pojawianie się nowych udoskonalonych wersji oprogramowania i bardzo szybki rozwój tego systemy operacyjnego.
Zalety dystrybucji Linuksa można by wyliczać w nieskończoność jednak najważniejsze to, że jest to bardzo dobre, legalne, darmowe oprogramowanie, pozwalające w bardzo krótkim czasie uruchomić w sieci np. serwer www i nim zarządzać. W systemie nie znajdziemy wiele graficznych wizardów ciągnących za rączkę, a niektóre czynności wykonywać musimy edytując pliki konfiguracyjne itp. Jednak w sieci znaleźć można wiele dokumentacji, manuali i FAQ, opisujących krok po kroku konfigurację wielu elementów systemu. Pomocy można szukać również na licznych grupach dyskusyjnych zajmujących się tematyką Linuksa. Należy pamiętać, że (jak to ktoś już kiedyś powiedział) Linux jest dla wszystkich, tylko nie wszyscy są dla Linuksa.

Autor: Łukasz Skłodowski Data: 2001-04-16