Wiele szkół ma stare pracownie, które uaktualniane były własnymi środkami. Jednak Windows XP dziś się nie da używać, Visty nie dało się używać nigdy. Stare komputery nadal w szkołach są i często opiekunowie sprzętu są o krok od przeznaczenia ich na złom. A pieniędzy na nowe nie ma. Mamy na to lekarstwo.
System Eos Linux z lekkim pulpitem LXQT powinien nadawać się do instalacji na komputerach ze starymi procesorami typu Pentium 4 (i podobnymi). Wymaga 1GB pamięci RAM i około 20GB miejsca na dysku. Niezbędna jest również karta sieciowa, by system mógł korzystać z internetu.
Jeśli ktoś czuje się zawiedziony to – niestety – trzeba jasno powiedzieć, że choć Linux może pracować na starszym sprzęcie, to komputery ze stareńkim Pentium 2 i 128MB pamięci naprawdę do niczego się już nie nadają. Owszem można zainstalować tam Linuksa do poznawania zasad działania i uruchamiania programów CLI, ale nie nadaje się taki system dla dzieci w szkole. EOS ma nieduże wymagania, zainstalowano na nim wiele programów edukacyjnych, a jeszcze więcej nauczyciel może zainstalować, jeśli będą mu przydatne.
Tę wersję skierowano przede wszystkim do nauczania dzieci młodszych. Można tam znaleźć między innymi znany pakiet edukacyjny Gcompris, a także wiele programów i gier z serii Tux. Jest także przeglądarka internetowa i pakiet biurowy Open Office.
Ponadto został zainstalowany także znany nauczycielom program iTALC, który umożliwia monitorowanie komputerów uczniowskich lub udzielanie zdalnej pomocy.
System został przetestowany na maszynach wirtualnych, ale wymaga jeszcze porządnych testów na prawdziwych komputerach. Z tego względu zachęcam nauczycieli, by spróbowali i zostali testerami EOSa.